Biotechnik Hashem Al-Ghaili zaprezentował
wizualizację samolotu napędzanego 20 silnikami jądrowymi
, który może pomieścić 5 tysięcy pasażerów. Sky Cruise ma być
latającym hotelem
, do którego ludzie będą trafiać prosto z samolotów rejsowych.
Al-Ghaili nazwał swój projekt "przyszłością transportu". Na pokładzie znajdziemy centrum handlowe, teatr, basen, siłownię, kino, taras widokowy czy zewnętrzne windy. Maszyna będzie
sterowana przez sztuczną inteligencję
, a ewentualne awarie będą naprawiane w czasie lotu.
Dodatkowo obiekt będzie pracować 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, więc hotel nigdy nie będzie musiał lądować, a zastosowana technologia zredukuje turbulencje do minimum.
Na ten moment Sky Cruise to tylko koncepcja, jednak autor marzy o "przyszłości, w której takie rzeczy mogą istnieć".
- Oczekuje się, że małe reaktory jądrowe, które mogą zasilać samoloty, będą gotowe do lat 30. XXI wieku. Wielka Brytania pracuje nad małym modułowym reaktorem jądrowym, który ma dołączyć do sieci w 2029 roku, a Stany Zjednoczone intensywnie inwestują w komercyjne badania nad syntezą jądrową. Wystarczy kilka poprawek w projekcie, syntezie jądrowej i odpowiedniej aerodynamice, a Sky Cruise może pewnego dnia wystartować i przewieźć tysiące pasażerów ponad chmurami - opowiadał Al-Ghaili w rozmowie z Forbesem.