YouTube
Trwające w Stanach zamieszki i walka z brutalnością policji to dobra okazja, by przypomnieć, jak zbawienna może okazać się
schłodzona puszka Pepsi
.
Wypuszczony na początku kwietnia 2017 roku
spot "Live for Now"
przedstawiał
Kendall Jenner
podczas sesji fotograficznej. Gdy jej plan zdjęciowy został zakłócony przez tajemniczy protest, którego
transparenty nie głosiły niczego konkretnego
, supermodelka dramatycznie zdjęła perukę, starła szminkę i dołączyła do manifestacji. Po chwili przedarła się na czoło protestu, chwyciła puszkę Pepsi i
wręczyła ją przystojnemu policjantowi
, kładąc kres zamieszkom.
YouTube
Spot błyskawicznie został wyśmiany przez internautów, którzy zarzucili jego twórcom
bezmyślne żerowanie na wartościach Black Lives Matter
. Wręczenie puszki policjantowi zostało porównane do zdjęcia
Ieshii Evans
, pielęgniarki z Pennsylvanii, podczas konfrontacji z policjantami na proteście związanym z
zabójstwem Altona Sterlinga
w 2016 roku.
Do spotu odniosła się wówczas
córka Martina Luthera Kinga, Bernice King
.
"Gdyby tylko Tatuś wiedział o potędze Pepsi" - napisała na Twitterze.
Marka Pepsi początkowo usiłowała bronić spotu, ale po jednym dniu skasowała go ze swoich kanałów i wystosowała przeprosiny. Żal w związku z wydźwiękiem reklamy wyraziła też Jenner, która przez kilka dni
funkcjonowała jako pośmiewisko internetu
.
Od tamtego czasu "Live for Now" został wielokrotnie sparodiowany, między innymi przez komików z
Saturday Night Live
.