18 marca w słynnym hotelu Beverly Hills w Los Angeles odbędzie się
kolejna edycja gali Polish Heritage Night
organizowanej z inicjatywy
Marcina Gortata.
Jak zapowiedział koszykarz na swoim profilu na
Instagramie
,
gościem wieczoru ma być Beata Kozidrak
.
Okazuje się, że wybór nie spodobał się wszystkim fanom koszykarza. Niektórzy naśmiewali się z jej
alkoholowych wybryków
:
"Tylko żeby Beata sobie jakiegoś drivera na ten event ogarnęła, bo z baletu może być ciężko trzeźwym wracać" - napisał jeden z internatów.
"Przynajmniej reszta będzie trzeźwa, bo Beata nic na stole nie zostawi" - dodał inny.
Gortat odniósł się do sytuacji
w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Pawłem Żuchowskim. Koszykarz stwierdził, że nie jesteśmy sędziami, a on nie każe jej pić alkoholu. Dodał, że Kozidrak jest "ikoną naszego kraju":
- Pani Beata
jest przede wszystkim ikoną i legendą polskiej estrady, naszego kraju
. Nie popieram oczywiście tego, co zrobiła, ale przecież ponosi konsekwencje. Jest wyrok w całej tej sprawie.
My nie jesteśmy sędziami, żeby o tym sędziować.
Zapraszam ją, bo chcę, żeby reprezentowała nasz kraj. Ja jej nie każę jeździć autem czy pić alkohol. Dla mnie to jest niezrozumiałe, co ci ludzie do mnie wypisują - stwierdził Gortat.
- Jest to takie polskie, żeby osobę, która odniosła sukces i potknęła się, przekopać i poniżyć, zniszczyć kompletnie. Mamy przykład jednej aktorki, kobiety w Polsce, która została kompletnie zniszczona po komentarzach na temat sytuacji, jaka dzieje się na granicy. Jest to po prostu smutne. Najlepiej jest kopać leżącego, najlepiej wejść na internet i być tym twardzielem z ukrytego konta, bez imienia i nazwiska, który wyleje swoje smutki rano na Twitterze - dodał.
Na sam koniec koszykarz zasugerował, że krytycznie wobec zaproszenia Kozidrak wypowiadają się osoby, które nie mają co marzyć o wstępie na bal. Wszyscy, którzy potwierdzili przybycie, mają być zachwyceni:
-
Dla mnie jest to niesamowity honor spotkać panią Beatę
osobiście i gościć ją u siebie na balu, dlatego kompletnie mnie nie interesuje, co te osoby myślą. Osoby, które będą na balu, są zachwycone, że pani Beata tam będzie. Jest naprawdę duża radość - stwierdził na koniec.