Dziś w rozmowie
z Polską Agencją Prasową Ryszard Terlecki
poinformował, że
klub Prawa i Sprawiedliwości
zgłosił już swoich
kandydatów na stanowiska trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego:
- W piątek klub PiS zgłosił kandydatury na sędziów TK:
Stanisława Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz i Elżbiety Chojny-Duch
- powiedział PAP Terlecki.
Później podczas konferencji prasowej zapewniał, że zgłoszone
osoby są kompetentne i "zasłużone dla reformy wymiaru sprawiedliwości":
- To są oczywiście osoby bardzo kompetentne, z ogromnym doświadczeniem, zasłużone dla reformy wymiaru sprawiedliwości. Z pewnym zdziwieniem widzimy, że opozycja nie zgłosiła kandydatów, ale rozumiem, że nie ma odpowiednich osób na te stanowiska - powiedział Terlecki.
Szef klubu parlamentarnego PiS stwierdził, że
nie widzi niczego złego w kandydaturze Stanisława Piotrowicza,
ponieważ jego "przeszłość została szczegółowo wyjaśniona":
- Przez lata związany był z naszym środowiskiem, był przewodniczącym komisji sprawiedliwości i znakomicie sprawdzał się w tej funkcji - powiedział.
Terlecki na pytane dziennikarzy, czy to kpina z Polaków
, odpowiedział,
że "wręcz przeciwnie".
Stwierdził, że TK nie jest upolityczniany, mimo że kandydaci są aktywnymi politykami:
- Bardzo poważnie podchodzimy do tych kandydatów i funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego - powiedział.
Dodał też, że
Krystyna Pawłowicz "z pewnością będzie przestrzegać konstytucji".
Pawłowicz
zapowiedziała już, że w związku z nominacją
zawiesza swoją aktywność na Twitterze: