fot. East News
Władimir Putin oświadczył przed Światową Rosyjską Radą Ludową w Moskwie, że liczba rosyjskich ofiar w Ukrainie ciągle rośnie, dlatego zaapelował do kobiet, żeby stworzyły
wielodzietne rodziny
. Przywódca Rosji preferuje, żeby Rosjanki miały nawet po ośmioro dzieci.
- Wiele naszych babć i prababek miało siedmioro, ośmioro, a nawet więcej dzieci - przekonywał.
Putin chce "zachować i wskrzesić te wspaniałe tradycje". Dlatego zwiększenie populacji Rosji to "cel na nadchodzące dziesięciolecia, a nawet pokolenia, to jest przyszłość rosyjskiego świata, tysiącletniej, wiecznej Rosji".
- Rodziny wielodzietne muszą
stać się normą
, sposobem na życie dla wszystkich Rosjan. Rodzina jest nie tylko fundamentem państwa i społeczeństwa. Jest zjawiskiem duchowym, źródłem moralności - zapewnił.
Podobne apele stosowano w ZSRR. W 1944 roku ustanowiono order Matka-bohater, który był przyznawany kobietom, które zdołały urodzić i wychować 10 lub więcej dzieci. Za 5 i 6 dzieci można było otrzymać Medal Macierzyństwa, a od 7 do 9 - order Macierzyńska Sława.
Business Insider wskazał, że wskaźnik urodzeń w Rosji spada od kilku dekad. Z danych Sztabu Głównego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że okupanci stracili na froncie od lutego 2022 roku
ponad 328 tysięcy żołnierzy
.
Jednocześnie Putin podpisał dekret ogłaszający rok 2024 Rokiem Rodziny. Stwierdzono w nim, że Rok Rodziny w Rosji ogłasza się "w celu popularyzacji polityki państwa w zakresie ochrony rodziny i zachowania tradycyjnych wartości rodzinnych".