
fot. East News
Wczoraj w stolicy
Buenos Aires
odbyła się
pokojowa demonstracja
, która miała
poprzedzić zapowiedziany na dziś strajk generalny
. To trzeci strajk generalny, który jest zorganizowany w czasie 16-miesięcznej prezydentury Javiera Milei.
Strajk został zwołany przez związki zawodowe, by zaprotestować
przeciwko polityce prezydenta Javiera Milei
. W związku ze strajkiem generalnym ma przestać działać transport kolejowy i lotniczy. Aeroleneas Argentinas odwołał dziś 258 lotów. Decyzja ta ma dotknąć co najmniej 20 000 pasażerów. Zamknięte mają zostać także szkoły, czy banki.
Trzeci strajk generalny przeciwko Milei odzwierciedla
rosnące niepokoje społeczne związane z cięciami budżetowymi
, które doprowadziły do dziesiątek tysięcy zwolnień i pogłębienia problemu ubóstwa w kraju.
Co tydzień na ulice Buenos Aires wychodzą protestujący, po to by sprzeciwić się działaniom prezydenta. Są to głównie
emeryci,
ponieważ
cięcia dotknęły przede wszystkim ich budżety domowe
. Pod koniec 2023 roku Javier Milei obniżył wypłaty emerytur w ramach rządowego audytu wydatków. Jak twierdził, miało to pomóc w obniżeniu inflacji. Z kolei w drugiej połowie 2024 roku Milei zawetował przyjętą przez obie izby Kongresu ustawę zwiększającą emerytury, która miała dostosować je do sytuacji gospodarczej.