Holenderski dziennik
Algemeen Dagblad informuje, że w kraju powstaje
coraz więcej toalet dla krów
. Rozwiązanie to ma nie tylko wpływać na poprawę stanu środowiska w związku z emisją szkodliwego tlenku azotu, ale także pomóc hodowcom w uprawach, jako zamiennik nawozów. Wykorzystywanie krowiego moczu
jako zamiennika
nie jest w Holandii niczym nowym, jednak niewielu rolników wykorzystywało tę możliwość.
Teraz dzięki krowim toaletom
pomysł może stać się popularniejszy
. Jedna z holenderskich firm produkuje już takie toalety:
"Toaleta wywołuje u krów naturalny odruch oddawania moczu poprzez lekkie dotknięcie pojemnikiem powyżej wymion, mocz jest natychmiast zbierany i odsysany przez system i nie dochodzi do kontaktu z obornikiem" - zachwala swój produkt producent.
"Mocz zawiera azot i potas, a gęsty obornik m.in. fosforany. Dzięki czystemu sposobowi separacji
hodowcy i rolnicy mogą nawozić w znacznie bardziej ukierunkowany sposób
, co jest niewątpliwie korzystne dla środowiska" - ocenia na łamach dziennika De Volkanrant Paul Galama z Wageningen University & Research w Leeuwarden na północy kraju.
Holandia, która jest jednym z największych producentów mięsa w Europie, zapowiedziała, że do
2030 roku
zredukuje liczbę
emisji tlenku azotu o 70 procent.
Z ujawnionych przez media ekspertyz wynika, że aby plan ten mógł być zrealizowany,
jedna trzecia zwierząt hodowlanych w holenderskich fermach będzie musiała zostać zredukowana
. Z tego powodu w wielu holenderskich miastach dochodzi do protestów rolników.
W 2020 roku europejski Greenpeace opublikował raport Farming for Failure poświęcony problemowi wpływu hodowli zwierząt na klimat. Okazuje się, że emisje gazów cieplarnianych pochodzące z hodowli zwierząt w UE stanowią 17% całkowitych emisji w UE. Mają one powodować więcej szkód dla klimatu niż wszystkie samochody osobowe i dostawcze razem wzięte.