Dziki Trener ostrzega przed Hołownią i nadchodzącym niewolnictwem, które ma wynikać z braku obrotu gotówką

Na początku stycznia

na antenie Radia Zet przyznał, że jak najszybciej

. Zaznaczył jednak, że najpierw Polska powinna jednak przyjąć euro. Gdy jego słowa wywołały dyskusję w mediach społecznościowych, Hołownia próbował tłumaczyć się podczas transmisji na żywo.

- Nie to miałem na myśli, mówiąc o tym, że być może z czasem, z postępem, pojawi się również jako opcja możliwość korzystania z bardziej ucyfrowionych narzędzi płacenia, wymiany waluta będzie się stawała również cyfrowa, ale nie wyłącznie cyfrowa - tłumaczył.

Mimo wyjaśnień lider Polski 2050 był szeroko krytykowany, m.in. przez polityków

. Wideo na ten temat opublikował m.in.

.

Do krytyków Hołowni dołączył właśnie

- influencer, który zasłynął m.in. swoimi antyszczepionkowymi poglądami. Jego kanał na YouTube subskrybuje obecnie ponad 717 tys. osób. 

- Niedawno gościem Radia Zet był Szymon Hołownia - ten typ znany z tego, że wpuszczał na scenę ludzi w

. I teraz ten sam pan, który obecnie jest politykiem, zabłysnął, bo na pytanie, czy trzeba skończyć z gotówką i przyjąć pieniądz cyfrowy, odpowiedział, że tak i to jak najszybciej.

- Te podjazdy, żeby gotówkę wycofać w jak największej ilości krajów widoczne gołym okiem były zwłaszcza przy okazji pandemii, która była do tego idealnym pretekstem. Wtedy to z dnia na dzień gotówka stała się tak niesamowicie niebezpieczna, że jakbyś dotknął jednym palcem banknotu, to automatycznie obok ciebie pojawiała się zakapturzona postać z kosą, która miała zabrać cię do innego świata - mówi Dziki Trener. 

- Niestety bardzo dużo ludzi absolutnie nie rozumie, że

i to się wgryza w nasze życie coraz bardziej. W 2017 roku w Polsce został obniżony limit transakcji gotówkowych między przesiębiorcami z 15 tys. euro do 15 tys. zł, ale to i tak niczego nie zmienia, bo od przyszłego roku ten limit 15 tys. zł zostanie obniżony do 8 tysięcy. Dodatkowo wprowadzony będzie 20-tysięczny limit płatności gotówką dla konsumentów. Powyżej tej kwoty nie zapłacisz gotówką.

- I my nie jesteśmy w tym temacie ani jedyni, ani pierwsi - dodaje, wskazując na rozwiązania przyjmowane w innych krajach, np. Francji czy Hiszpanii. 

Dziki Trener przypomina też, że w związku z pandemią, gdy Polacy wypłacali więcej gotówki, banki i sieci bankomatów wprowadziły limity wypłatz.

- Banki się wystraszyły, że ludzie wypłacą jeszcze więcej pieniędzy z kont i zaczęły robić wszystkim pod górkę. Czyli ty trzymasz swoje pieniądze w banku, który dzięki nim funkcjonuje, ale bank utrudnił ci wyjmowanie ich z twojego własnego konta. Lockdownów już nie ma, a limity jakoś tak nie chcą wracać do tego, co było kiedyś. Więc myślę, że jeśli uważasz, że to wszystko kiedyś wróci do normy, to jesteś po prostu absolutnie niepoprawnym optymistą - mówi. 

Zdaniem influencera

i wyłączane, aby utrudnić obieg gotówkowy. Wskazuje tu na przykład Niemiec, gdzie jeden z banków wyłącza bankomaty na noc, ponieważ w ostatnim czasie doszło do ataków i kradzieży gotówki z urządzeń. Dziki Trener zastanawia się, czy na pewno "bezpieczeństwo" jest tu powodem, czy nie jedynie "pretekstem" do ograniczenia dostępu do gotówki. 

- Jeżeli teraz bankomaty są zamknięte w nocy, być może kiedyś będą zamknięte także rano, potem po południu, a potem przez cały dzień. Finalnie będą wycofywane bankomaty, aby utrudnić obrót gotówkowy.

- mówi, odwołując się do lockdownów. 

- Wszystko się zapętla.

. Trzy czwarte ludzi nie ma w ogóle pojęcia, co się dookoła nich dzieje - mówi. - (...) Jesteśmy co chwilę zajęci kolejnym bulwersującym tematem, z którym i tak nikt nic nie zrobi. W tym samym czasie w tle prowadzone są działania, które sprawią, że już za parę lat będziesz uzależnionym od państwa,

. 

- (...) Jedną z rzeczy, których jeszcze nie mogą ci zabrać i w stu procentach kontrolować jest gotówka w twojej kieszeni albo ta schowana u ciebie na czarną godzinę w tapczanie.

. Możesz pojechać gdzie chcesz, kupić co chcesz, gdzie chcesz i o której chcesz i nie mają nad tym żadnym kontroli i bardzo ich to uwiera.

Warto dodać, że w ostatnich dniach Dziki Trener

operatorem płatności mobilnych. W grudniu 2021 roku jego firma kupiła 1,5 mln akcji mPay. Influencer miał ponadto promować aplikację i jej usługi wśród swoich widzów. W zeszłym tygodniu mPay poinformował o rozwiązaniu umowy z Dzikim Trenerem. 

Zobacz też: