fot. East News
Prezes Narodowego Banku Polskiego
Adam Glapiński
udzielił wywiadu portalowi Salon24, w którym mówił m.in. o
rosnącej inflacji
. Jak tłumaczył, jest ona "odwyższona przez czynniki zewnętrzne i w dużej mierze przejściowe".
W czerwcu ceny towarów i usług wzrosły w porównaniu z czerwcem 2020 o
4,4%
.
- Ponad połowa z tego wynika z podwyżek cen paliw, cen wywozu śmieci i cen prądu. Inflacja po wyłączeniu tych kategorii wynosi 2,5 proc., a więc jest w punkt zgodna z naszym celem - wyjaśniał prezes NBP.
Glapińskiego zapytano również o
doganianie przez Polskę innych, bogatszych krajów UE
.
- Jeżeli patrzeć pod kątem realnej siły nabywczej wynagrodzeń, tj. parytetu siły nabywczej, to
w ciągu 10 lat przegonimy Włochy
, jeśli to dla kogoś jest jakiś punkt odniesienia. A do
dzisiejszego poziomu niemieckiego dojdziemy za jakieś 20-25 lat
, ale oni będą prawdopodobnie dalej z przodu. Chociaż do końca wszystkiego przewidzieć się nie da - stwierdził.