Nadodrzański Oddział Straży Granicznej
informuje o incydencie, do którego doszło na
lotnisku we Wrocławiu
. W miniony czwartek podczas kontroli bezpieczeństwa przed wylotem do Walencji jeden z mężczyzn stojących w kolejce
użył słowa "bomba"
.
Na słowa te zareagowali funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych SG. 40-letni podróżny tłumaczył, że użył tego słowa,
komplementując swoją żonę
, że jest "bombowa".
Zaostrzone przepisy w zakresie bezpieczeństwa obowiązujące na lotnisku sprawiają, że służby nie mogą zignorować takiej sytuacji. Mężczyzna został
odizolowany od reszty podróżnych i poddany kontroli
. Po tym jak okazało się, że nie ma rzeczywistego zagrożenia, mężczyzna za niestosowne żarty został
ukarany mandatem
.
- Ostatecznie pozwolono mu kontynuować podróż. Ale ten incydent stanowi ostrzeżenie, jak poważnie traktowane są tego typu żarty w kontekście lotniskowego bezpieczeństwa - przekazał por. Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.