fot. KPP Hrubieszów, Pixabay
Policjanci z
Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie
donoszą, że udało im się udaremnić
próbę kradzieży pietruszki z pola
. Złoczyńcy zostali namierzeni przez funkcjonariuszy straży granicznej dzięki
kamerom termowizyjnym
.
Jak czytamy w komunikacie policji, do zdarzenia doszło ok. 22 w nocy ze środy na czwartek na terenie gminy Hrubieszów. Kradzieży pietruszki podjęła się
rodzinna szajka składająca się z mężczyzny z żoną i teściową
.
"Straż Graniczna pełniąca służbę na tym terenie dostrzegła na kamerze termowizyjnej
osoby biegające po polu i zbierające do worków pietruszkę
. Funkcjonariusze zauważyli, także samochód osobowy, a obok niego mężczyznę. Kiedy podeszli do niego, aby spytać, co tu robi o tak późnej porze, osoby z pola zaczęły uciekać" - informują policjanci.
Policjanci ustalili, że podejrzani działali z premedytacją i przyjechali na pole z zamiarem kradzieży warzyw. Kobiety zostały oddelegowane do zbierania pietruszki, a 38-letni mężczyzna stał na czatach.
W interwencji uczestniczył właściciel pola, który
wdał się w pościg za jedną z podejrzanych
.
"36-latka próbowała się schować za słupem. Druga z pań, 53-latka, okazała się o wiele bardziej pomysłowa, ponieważ
schowała się w budzie dla psa
stojącej na jednej z miejscowych posesji. Kiedy funkcjonariusze odnaleźli ją tam, na zewnątrz stał przywiązany na łańcuchu pies" - czytamy w komunikacie.
Na miejsce przyjechał patrol policji, który ukarał kobiety mandatami w wysokości
500 złotych
.
Wartość skradzionej pietruszki oszacowano na 30 złotych.