fot. Carbon Engineering
Wielka Brytania
zainwestuje
100 milionów dolarów
w kanadyjską firmę
Carbon Engineering
, która pracuje nad metodą produkcji paliwa z atmosferycznego dwutlenku węgla. W rozwój technologii od dawna zaangażowany jest
Bill Gates
.
Powstała w 2009 roku firma Carbon Engineering opracowała
system produkcji paliwa z dwutlenku węgla
. Jej technologia opiera się na ogromnych wentylatorach, które wciągają powietrze i przepuszczają je przez wodny roztwór, wychwytując CO2. Po podgrzaniu w roztworze dochodzi do reakcji chemicznych, w wyniku których wydobywa się dwutlenek węgla. Ten zostaje potem wykorzystany do
produkcji ekologicznej benzyny, oleju napędowego lub paliwa lotniczego
, którego cena ma wynosić od 95 do 230 dolarów za tonę.
Technologia jest o tyle rewolucyjna, bo nie tylko ogranicza emisję, ale wręcz
redukuje ilość dwutlenku węgla w atmosferze, produkując jednocześnie ekologiczne paliwo
. Carbon Engineering przewiduje, że może przetwarzać nawet milion ton CO2 z atmosfery rocznie.
Jednym z pierwszych zwolenników kanadyjskiej technologii był Bill Gates, który nie tylko zainwestował w nią miliony dolarów, ale też zachęca do tego innych. Jak przypomina serwis GeekWeek,
wspołzałożyciel Microsoftu podkreśla, że chodzi o uratowanie naszej planety
.
W ślady Gatesa postanowił pójść brytyjski rząd, który liczy, że 100-milionowa inwestycja pomoże mu
utrzymać nowe, bardziej restrykcyjne normy emisji CO2
. Sprawa rzekomo wywołała sporo kontrowersji, bo część polityków uważa inwestycję za pieniądze wyrzucone w błoto.
Zastrzyk gotówki od Wielkiej Brytanii sprawi, że masowa produkcja paliwa w Carbon Engineering
może ruszyć za 2 lata
.