Kilka dni temu emocje w mediach społecznościowych wywołały informacje o
rabacie na paliwo
, jaki na Orlenie przysługuje m.in. duchownym. Zaczęło się od dyskusji na Wykopie, gdzie ktoś zamieścił artykuł z czerwca, informujący, że dzięki porozumieniom podpisywanym przez Orlen na stacjach koncernu taniej tankują m.in.
członkowie Solidarności i mundurowi
.
Najwięcej kontrowersji wzbudziły jednak zniżki dla księży. W artykule przytaczano m.in. ustalenia PKN Orlen z diecezją świdnicką z 2020 roku, dzięki którym posiadacze specjalnych kart mogą tankować taniej o
16 groszy na litrze
.
Pod wpisem na Wykopie o rabacie dla księży pojawiło się ponad 300 komentarzy, m.in. osób, które pisały, że pracują na stacjach Orlen.
"Nie każdy ksiądz ma akurat 16gr/L, ale mi się zdarzyło dość często spotkać. Rekord u mnie miał ksiądz z kartą -20gr/L. Akcjonariusze Orlenu mają 10gr na 95 i 15gr na 98. KDR ma 8 i 10gr (95 i 98) + 20% na kawusie, hot-doga itd. Pracownicy stacji mają 8gr z limitem litrów miesięcznie. OSP oraz WOT ma również po 8gr/L. Co do Policji oraz Górników to najczęściej oni mają karty NSZZ Solidarność. Zniżki są różne" - pisze jeden z komentujących.
Pod wpisem pojawił się również
komentarz z oficjalnego konta Orlenu
.
"
To standardowa umowa biznesowa
, zawarta na warunkach rynkowych. Z tego produktu, na zasadach rynkowych, korzystają rownież inne instytucje, stowarzyszenia, fundacje czy podmioty gospodarcze. Rabat negocjowany jest każdorazowo w zależności od realizowanego wolumenu sprzedaży" - tłumaczy koncern.