Władze
Indonezji
ogłosiły właśnie nazwę i nową lokalizację nowej stolicy kraju.
"Nusantara"
- bo tak będzie się nazywać - zostanie wybudowana na wyspie Borneo. Rząd chciałby, aby pierwsze urzędy publiczne zaczęły przenosić się do nowej stolicy w 2024 roku.
Przypomnijmy, że prezydent Indonezji Joko Widodo już w 2019 roku oficjalnie zapowiedział przeniesienie stolicy z
Jakarty
. Podyktowane jest to przede wszystkim czynnikami środowiskowymi: obecna stolica zbudowana jest na bagnach, przepływa przez nie 13 rzek,
które wzbierają i występują z brzegów w porze monsunów. Miasto coraz częściej mierzy się z groźnymi
powodziami
, zagraża mu również podnoszący się poziom mórz.
Prezydent od początku zapowiadał również, że chciałby, aby nowa stolica znalazła się bliżej
geograficznego środka archipelagu
. Indonezja składa się w sumie z około 17 tysięcy wysp,
Borneo
jest największa pod względem powierzchni, administracyjnie północna część wyspy należy do Malezji, niewielki obszar zajmuje Brunei, reszta to terytorium Indonezji.
Budowa nowej stolicy miała rozpocząć się w 2020 roku, została jednak opóźniona przez pandemię. Teraz władze oficjalnie ogłosiły, że trwają już prace projektowe nad budową Nusantary. Słowo to oznacza w języku indonezyjskim "archipelag". Miasto powstanie pomiędzy stolicą prowincji Wschodni Kalimantan, Samarindą i pobliskim portowym miastem Balikpapan.
Rząd promuje budowę nowej stolicy jako szansę na
odbudowę gospodarki
po pandemii. Przy stawianiu nowego miasta ma powstać tysiące miejsc pracy, władze liczą również na wzrost aktywności gospodarczej na Borneo, która teraz koncentruje się głównie na Jawie.
Pojawiają się jednak głosy krytyki. Niektórzy zwracają uwagę, że budowa miasta, które docelowo ma mieć
7 milionów mieszkańców
, stanowi ogromne zagrożenie dla środowiska naturalnego, w szczególności dla zamieszkującej Borneo populacji orangutanów.
Koszt budowy Nusantary szacuje sie na około
32 miliardy dolarów
, większość funduszy będzie pochodzić od międzynarodowych prywatnych inwestorów. Na czele komitetu sterującego budową ma stanąć Abu Zabi Mohammed bin Zayed Al Nahyan - następca tronu emira Abu Zabi.