Protest przeciwników obostrzeń w Wiedniu, fot. East News
Austriackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
poinformowało
, że
policja skonfiskowała broń i amunicję przeciwnikom obostrzeń związanych z pandemią
. Wcześniej służby antyterrorystyczne przechwyciły ich rozmowy z
zamkniętej grupy na Telegramie
, na której umawiali się na zakup broni i użycie jej przeciwko funkcjonariuszom podczas protestów.
Jak mówił minister spraw wewnętrznych
Karl Nehammer
na wczorajszej konferencji prasowej, jedna z grup przeciwników obostrzeń chciała użyć m.in. koktajli Mołotowa poczas protestów
15 maja
. W rozmowach nawoływali do przemocy i wymieniali się informacjami dotyczącymi posiadanej przez siebie broni. 14 maja służby przeprowadził
y serię przeszukań
w ich domach. Znaleziono m.in. dwa pistolety, długą broń, około 3500 sztuk amunicji i dwa miecze.
Zabezpieczono też s
przęt paramilitarny
, m.in. kamizelki ochronne, hełmy, sprzęty do łączności, a także nośniki danych.
- Już sama liczba amunicji i broni świadczy o
potencjalnym niebezpieczeństwie
stwarzanym przez te grupy. Sprzęt paramilitarny przywołuje na myśl grupy terrorystyczne - mówił minister, dodając, że "radykalni przeciwnicy obostrzeń powinni zostać
surowo ukarani
".
Z informacji resortu wynika, że prawie we wszystkich przypadkach broń posiadana była legalnie. Sprawę analizują teraz służby, w dwóch przypadkach już wydano
tymczasowy zakaz posiadania broni
. Nieoficjalnie mówi się, że rozbrojona grupa może usłyszeć zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.