Wiceszef
CBA
Grzegorz Ocieczek
, bliski współpracownik ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego
Zbigniewa Ziobry
, miesięcznie zarabia
45 tysięcy złotych
.
To więcej niż prezydent Polski (który zarabia ok. 20 tysięcy złotych) i premier (16 tysięcy złotych) razem wzięci.
W 2015 roku Ocieczek zarobił ok. 240 tys. zł., ale gdy został wiceszefem CBA, jego zarobki się podwoiły. W 2016 było to już 523 tys. zł. a rok później – 542 tys. zł.
Wiceszef służby ścigającej korupcję oprócz pensji pobiera także wysokie uposażenie jako prokurator w stanie spoczynku. Jest to ok. 20 tys. zł. miesięcznie.
Sam zainteresowany nie widzi żadnego problemu. Na pytanie dziennikarzy odpowiada:
Skoro przepisy mówią, że mogę, to pobieram. Jeśli przepisy będą mówiły, że nie mogę, to nie będę pobierał.
W 2007 roku stołeczni śledczy domagali się zatrzymania Grzegorza Ocieczka, ówczesnego wiceszefa
ABW
w związku z podejrzeniami o ujawnienie tajemnicy państwowej. Sprzeciwiła się temu wtedy ich przełożona.