fot. Twitter MEN
Wczoraj podczas konferencji prasowej premier
Mateusz Morawiecki
, minister zdrowia
Łukasz Szumowski
i minister edukacji
Dariusz Piontkowski
ogłosili, że wszystkie obowiązujące aktualnie obostrzenia zostają przedłużone.
Do 26 kwietnia
przedłużono zamknięcie szkół, przedszkoli i uczelni. Rząd ogłosił również dwie ważne decyzje. Pierwsza dotyczyła
przełożenia egzaminów ósmoklasisty, zawodowych i matur.
- Przesuwamy egzaminy maturalne i ósmoklasistów.
Nie odbędą się wcześniej, niż w czerwcu,
raczej w drugiej połowie czerwca. Poinformujemy o tym na trzy tygodnie przed - mówił Morawiecki.
-
Wiem, że dla uczniów jest to trudny czas.
Chcemy, żebyście mieli długą perspektywę do przygotowania do egzaminów maturalnych, ósmoklasisty, zawodowych i innych. To nowy czas na przygotowanie do egzaminów - dodał minister Piontkowski.
Dziś na antenie
Programu I Polskiego Radia
minister edukacji
Dariusz Piontkowski
powiedział, że możliwe jest dokończenie edukacji tylko i wyłącznie w formie zdalnej, bez przedłużania roku szkolnego:
- Musimy brać pod uwagę różne scenariusze. Ta ostatnia decyzja o wydłużeniu ograniczenia zajęć w szkołach do 26 kwietnia wynika przede wszystkim z troski o bezpieczeństwo, zdrowie uczniów i nauczycieli. Nie chcieliśmy ich narażać i przede wszystkim nie dopuścić do rozprzestrzeniania się epidemii, bo przypomnę, że ten i inne zakazy, które obecnie funkcjonują, miały przede wszystkim nie dopuścić do zbyt dużej liczby zarażeń. Na razie przynosi to efekty - powiedział Piontkowski.
-
Funkcjonują w tej chwili przepisy, które umożliwiają nauczycielom nie tylko wystawianie ocen,
ale także klasyfikowanie uczniów, i tak będzie chociażby w przypadku uczniów, którzy w tym roku zdają maturę
. U nich rok szkolny kończy się 24 kwietnia i w tej formie zdalnej, która teraz jest, a także biorąc pod uwagę to, co się działo wcześniej w szkole, nauczyciele mogą wystawić oceny końcowe dla tegorocznych maturzystów - wskazał minister.
Minister na antenie odniósł się także do kwestii rekrutacji do szkół wyższych i do szkół średnich. Przekazał, że dwa dni temu otrzymał pismo do konferencji rektorów, w którym zasugerowano, że uczelnie dostosują terminy rekrutacji do nowego terminu egzaminu maturalnego.
- Rektorzy uczelni także zdają sobie sprawę, że sytuacja jest nadzwyczajna,
przecież także na uczelniach funkcjonuje teraz nauczanie na odległość, jednocześnie uważają, że najlepszym sposobem rekrutacji, takim obiektywnym, który daje według tych samych parametrów porównywanie osiągnięć uczniów jest właśnie egzamin maturalny - powiedział.
- Dlatego wyraźnie
sugerują, ze zmienią terminarz rekrutacji, nie będzie on tak jak zwykle na samym początku wakacji, tylko będzie przedłużony o miesiąc, a nawet więcej, ale dostosują się do nowych terminów egzaminów maturalnych
- dodał.
Podobnie ma być z rekrutacją do szkół średnich.