Dziś
minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz
przedstawił w Sejmie informacje dotyczące
stanu bezpieczeństwa naszego kraju
. Wystąpieniu ministra przysłuchiwali się prezydent Andrzej Duda, premier Donald Tusk i najwyżsi dowódcy z szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą.
Szef MON w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że mamy obecnie do czynienia z największym zagrożeniem bezpieczeństwa od czasu II wojny światowej:
- Każdego dnia dokonujemy działań walki z aktami sabotażu, dywersji. To jest działanie priorytetowe dla naszego rządu. Nie da się budować silnego państwa, nie da się budować silnej, wielkiej Polski bez zadbania o jej bezpieczeństwo. W obliczu największych zagrożeń dla suwerennej Polski od czasu zakończenia II wojny światowej bezpieczeństwo jest nie tylko naszą racją stanu, odpowiedzialnością historyczną, wyzwaniem dla przyszłych pokoleń, jest naszym największym zadaniem w tej kadencji parlamentu, jest najważniejszym zadaniem dla rządu Donald Tuska - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.
- Zagrożeniem dla Polski są działania Rosji
, agentury, która rozpowszechniła się w Polsce i Europie. Zagrożeniem są działania Białorusi. Ci, którzy z nadzieją patrzyli na wschód, popełniali wielki błąd - podkreślił szef MON.
Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się także do spekulacji dotyczących
obowiązkowego poboru wojskowego
. Wicepremier stwierdził, że obecnie nie ma żadnych powodów, aby
odwieszać regularny pobór wojskowy
, ponieważ zainteresowanie służbą w wojsku jest ogromne:
- Zwiększamy liczebność polskiej armii, podnosząc jej zdolności operacyjne. W tej chwili mamy 198 tys. żołnierzy. W tym zawodowych ponad 140 tys., a w jednostkach szkoli się ponad 20 tys. żołnierzy zasadniczej, dobrowolnej służby wojskowej - stwierdził.
- Chcę rozwiać wszelkie wątpliwości.
Nie ma żadnego powodu
, żeby odwieszać regularny pobór do wojska. Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa jest wystarczająca, bo w przeciwieństwie do innych państw Unii Europejskiej czy NATO, w Polsce nie ma problemu z naborem do wojska. Wręcz musimy zwiększać limity, zarówno w rezerwie, jak i w aktywnej służbie, ponieważ zainteresowanie służbą w wojsku jest ogromne - powiedział.
Podkreślił, że od początku roku do maja powołanych do służby zostało 9 tys. żołnierzy:
- To jest swoisty rekord. Zainteresowanie służbą w wojsku jest ogromne - podkreślił.
Minister wspomniał także o Wojskach Obrony Terytorialnej. W tym roku powstać ma 20 nowych brygad, a WOT trafić ma być zarządzane przez szefa sztabu generalnego:
- To nie polityk ma stać na czele WOT, tylko wojskowy. Rozdział garnituru od munduru jest dla nas bardzo ważny, nie tylko w kwestii symbolicznej - orzekł.
W kontekście bezpieczeństwa państwa Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział też utworzenie nowych inspektoratów służb kontrwywiadu wojskowego, ich liczba z sześciu zostanie powiększona do dziewięciu lub dziesięciu. Dodał też, że przekazane zostaną dodatkowe, stumilionowe środki finansowe dla ABW i Agencji Wywiadu.
- Wszystkie służby są w stanie najwyższej gotowości i w ostatnich dniach zatrzymywane są osoby podejrzewane o sabotaż, o dywersję, które chciały podpalać różne obiekty o charakterze strategicznym - powiadomił wicepremier.