Do niecodziennej sytuacji doszło pod koniec ubiegłego tygodnia
na warszawskim Rembertowie.
Policjanci zatrzymali
mężczyznę podejrzanego o kradzież w włamaniem na terenie jednej z budów.
Funkcjonariuszy o sprawie poinformował
pokrzywdzony
mężczyzna, który przyłapał złodzieja na gorącym uczynku -
zastał go w kontenerze budowlanym.
Kiedy zobaczył sprawcę postanowił go tam
zamknąć i wezwać służby.
- Policjantów z komisariatu w Rembertowie wezwał mężczyzna, który przyznał, że zamknął w kontenerze włamywacza - przekazała nadkomisarz Joanna Węgrzyniak.
Od kilku dni poszkodowany stwierdzał na terenie budowy włamania z kradzieżą:
- Początkowo nie chciał niczego zgłaszać. Kiedy jednak pojawił się na miejscu i zastał sprawcę w kontenerze, zamknął go tam i wezwał patrol - dodała funkcjonariuszka.
Według policji zatrzymany
29-latek
dopuścił się prawdopodobnie trzech kradzieży z włamaniem i jednej kradzieży:
- Jego łupem padały między innymi,
agregat prądotwórczy, przewody elektryczne, akumulatory
- tłumaczyła Węgrzyniak.
Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty, których dopuścił się w warunkach
recydywy.
Grozi mu nawet do
15 lat więzienia.