W piątek Sejm przyjął specustawę, która ma pomóc w walce z
afrykańskim pomorem świń
. Projekt powstał w ministerstwie rolnictwa, jego szef
, Jan Krzysztof Ardanowski
, przekonywał w Sejmie, że 'znaczące zmniejszenie populacji dzików jest jedynym sposobem na skuteczną walkę z ASF".
Ustawa zakłada m.in.
ustanowienie zakazu blokowania polowań.
Dopuszcza również wykorzystanie policji, wojska i innych umundurowanych formacji do sanitarnego odstrzału dzików oraz uniemożliwia wyłączenie prywatnych gruntów z polowań. Ustawa nakłada także
obowiązki na polujących
, którzy będą mieli obowiązek przestrzegania zasad bioasekuracji.
Ustawa budzi wiele kontrowersji, m.in. z uwagi na katalog kar, które przewidziano. Osobom, którym zarzuci się utrudnianie polowań, będzie grozić
nawet rok więzienia
. Tymczasem myśliwi, niezachowujący zasad bioasekuracji,
zagrożeni są jedynie karą grzywny
.
Wątpliwości budzi też sam odstrzał dzików i to, czy to rzeczywiście skuteczny sposób w walce z chorobą.
Plany rządu krytykuje m.in.
Robert Biedroń
, który na Twitterze opublikował
wideo z polowani
a. Przestrzega, że tego typu praktyki roznoszą chorobę zamiast z nią walczyć.
"Rząd w ramach walki z #ASF planuje k
olejną barbarzyńską i zupełnie bezsensowną rzeź dzików
. Zobaczcie jak wygląda polowanie w wykonaniu myśliwych.
Zero bioasekuracji. Każda kropla krwi na pysku psa i na butach myśliwego roznosi wirusa!"
- pisze Biedroń.
Za przyjęciem ustawy głosowali posłowie PiS, Konfederacji i PSL-Kukiz’15. Przeciw byli posłowie Lewicy i KO, choć kilku z nich zagłosowało za, a kilku się wstrzymało.