W mediach nie ustaje dyskusja o młodzieży
śpiewającej utwór Cypisa na Campusie Polska Przyszłości
. Tym razem głos zabrał
Krzysztof Śmiszek
, określając piosenkę
"częścią dorobku kulturowego"
. Zaznaczył jednak, że nie jest pewien, czy takie zachowanie jest odpowiednie po stronie koalicji rządzącej. Stanowisko zabrał także Rafał Trzaskowski, inicjator Campusu.
W niedzielę pojawiło się nagranie, jak uczestnicy Campusu skandują "j…ć PiS" podczas silent disco. Więcej pisaliśmy o tym tutaj:
Wielu polityków wyraża swoje opinie o tym zajściu. Krzysztof Śmiszek w rozmowie dla Polsat News powiedział, że piosenka Cypisa "może nam się podobać lub nie, ale jest częścią, nie wiem, czy można to tak nazwać, dorobku kulturowego".
- Nie można dyskutować z tym, że ta piosenka jest popularna - ocenia polityk Lewicy. - Ale jest też wulgarna […]. Jestem mocnym wolnościowcem, jeśli chodzi o wyrażanie swoich poglądów. Można nawet ocierać się o wulgarność, na tym polega wolność artystyczna.
Europoseł podważył jednak stosowność takiego zachowania w środowiskach koalicji.
- Nie wiem, czy przystoi w koalicji rządzącej używanie tych samych metod ekspresji, jakie były w opozycji. Ale młodość ma swoje prawa - podsumował Śmiszek.
Z kolei w TVP Info swoje zdanie wyraził
Rafał Trzaskowski
, który aktywnie promuje Campus Polska Przyszłości i
stanowczo obronił samą inicjatywę
. Jak stwierdził, organizacja Campusu jest efektem całorocznej ciężkiej pracy wielu grup i nie chce, aby tego typu incydenty "przesłaniały całe przesłanie Campusu i wszystko, co się tutaj dzieje".
- Odbywa się tu mnóstwo bardzo ciekawych debat, natomiast to nie jest obóz harcerski, na którym coś młodym ludziom próbujemy narzucać. Oni są autentyczni i czasami mogą przekraczać granice, wtedy jasno na to reagujemy - opisuje prezydent Warszawy. - Incydent się zdarzył, młodzi ludzie puszczają muzykę. Ponoszą ich czasami emocje, była oczywiście natychmiast reakcja organizatorów.
Zachowania uczestników Campusu nie skrytykował także premier Donald Tusk. Jak napisał na swoim koncie w X: "śpiewać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej… Czasami człowiek musi, inaczej się udusi".