Jak informują zagraniczne media, dziś w Szwecji został aresztowany
A$AP Rocky
. Zatrzymała go policja w Sztokholmie, gdzie raper dawał wczoraj koncert podczas Smash Festival.
A$AP jest podejrzewany o
napaść na mężczyznę
w centrum miasta, do której miało dojść w weekend. Amerykański portal TMZ opublikował
wideo z zajścia
. Widać na nim, jak młody mężczyzna jest okładany pięściami.
Raper i towarzyszący mu ochroniarz oraz członkowie jego zespołu mieli
wdać się w kłótnię z dwoma mężczyznami
. Według relacji świadków jej powodem było
rzekome zniszczenie słuchawek
jednego z przyjaciół rapera. Sytuacja szybko przerodziła się w bójkę.
Sam A$AP
twierdzi, że jest niewinny
. Na Instagramie opublikował nagrania sprzed bójki, które mają dowodzić, że to mężczyzna prowokował i zaczepiał jego zespół.
Jak dowiedziało się TMZ, A$AP przebywa w areszcie, a decyzja w jego sprawie ma zapaść w ciągu trzech dni. Póki co policja zbiera i analizuje materiał dowodowy. Dopiero gdy te czynności się zakończą, szwedzka prokuratura ma zdecydować, czy w ogóle postawi raperowi zarzuty. Jeśli zostanie oskarżony o napaść, grozi mu do 6 lat więzienia.
Jutro A$AP ma zagrać na
Openerze w Gdyni
. Jak podało biuro prasowe festiwalu, póki co nie ma mowy o odwołaniu koncertu, a "wszystko odbywa się zgodnie z planem".
“Czekamy na rozwój sytuacji w Szwecji. Nie ma jeszcze żadnych oficjalnych decyzji ani informacji. Na tę chwilę zaplanowane koncerty w Europie mają się odbyć zgodnie z planem” - poinformowano.