Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) zapowiada, że w przyszłym roku rozpoczną się
kontrole budynków pod kątem stosowanej metody ogrzewania
. Urzędnicy z odpowiednimi uprawnieniami będą sprawdzać nie tylko źrodła ciepła, ale również prawidłowość deklaracji złożonych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). To kolejne działania w ramach tworzenia systemu ZONE - Zintegrowanego Systemu Ograniczania Niskiej Emisji.
Przypomnijmy, że CEEB jako baza źródeł ciepła i spalania paliw działa od 1 lipca 2021 roku. Do 30 czerwca 2022 właściciele i zarządcy budynków powinni złożyć
deklaracje
, w których znajdują się informacje o liczbie i rodzaju eksploatowanych źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw oraz o ich przeznaczeniu i stosowanych w nich paliwach. Jak informuje GUNB, zdecydowana większość obywateli wywiązała się z tego obowiązku w terminie.
Urząd obawia się jednak, że niektórzy mogli złożyć
fałszywe oświadczenia
lub zmienić rodzaj źródła ciepła np. aby otrzymać dodatek węglowy lub osłonowy. Za to grozi odpowiedzialność karna.
Jak zapowiada GUNB, kontrole domów, które mają ruszyć w 2023 roku, mają służyć przede wszystkim
weryfikacji
stanów technicznych urządzeń grzewczych, ocenie emisyjności i efektywności energetycznej. Kontrolerzy z odpowiednimi uprawnieniami budowlanymi będą po pierwsze weryfikować dane podane w deklaracji CEEB, a po drugie uzupełniać je o takie informacje jak grubość ścian, stan dachu czy roczne zużycie paliwa.
Dzięki danym uzyskanym podczas kontroli samorządy otrzymają informacje niezbędne np. w realizacji programów termomodernizacji budynków. Mieszkańcy dowiedzą się natomiast np. jakie dofinansowania mogą im się należeć.