Władze
Turynu
zdecydowały się na wdrożenie
programu Ministerstwa Sprawiedliwości
, który ma pełnić dwie funkcje: resocjalizacyjną oraz poprawy bezpieczeństwa pieszych. W ramach wymierzonej przez sąd kary
sprawcy wypadków samochodowych będą pracować jako "asystenci pieszych"
.
Program, który rozpocznie się w Turynie pod koniec stycznia, to efekt porozumienia miasta, resortu sprawiedliwości i stowarzyszenia rodzin ofiar wypadków drogowych. W pierwszej grupie uczestników znajdą się z kolei przede wszystkim
młodzi ludzie od 20 do 28 roku życia
, którzy zostali skazani za spowodowanie wypadku, w wielu przypadkach pod wpływem alkoholu.
Jak pisze La Stampa, asystenci pieszych pojawią się w
miejscach szczególnie ruchliwych oraz niebezpiecznych
, m.in. przy szkołach i urzędach. Będą pomagać w przechodzeniu dzieciom i osobom starszym. Ich rolą będzie też częściowe kierowanie ruchem, tzn. wskazywanie kierowcom, że mają się zatrzymać.
Za realizację akcji odpowiada miejska policja, która będzie szkolić i w pierwszym etapie pracy nadzorować asystentów pieszych.
"To kolejny krok dla zapewnienia lepszego bezpieczeństwa drogowego. Asystentów zobaczycie w pobliżu szkół i na szczególnie ruchliwych przejściach. Będą doskonale widoczni" - pisze na Facebooku
Chiara Appendino
, burmistrz Turynu.
Ministerstwo Sprawiedliwości ma nadzieję, że program się sprawdzi, a "kara" dla osób skazanych spełni swoją rolę. Jeśli pilotaż w Turynie się powiedzie,
program ma zostać rozszerzony na cały kraj
.
W 2020 roku mimo lockdownu w Turynie doszło do 3400 wypadków samochodowych, zginęło 14 osób, 2050 zostało rannych. Wśród sprawców 138 kierowców prowadziło pod wpływem alkoholu.