W sumie to może dobrze, że zadziała się ta 'afera' może więcej ludzi ogarnie, że nie ma 'dobrych' i 'złych', że oni wszyscy to są właśnie "koledzy z pracy".
Nie wypaczaj moich słów. Nie mówię "nie robić nic", tylko "podniesienie podatków akurat tu raczej nie pomoże". Czujesz różnicę? Uważam, że trzeba poszukać innego rozwiązania.
Widziałem dużo wykręconych rzeczy w internetach, ale typ w żółtym rowerze wodnym w kształcie łabędzia stojący z radzieckim granatnikiem przeciwpancernym plasuje się wysoko w rankingu.
Akurat to, że kupują mniej gazowanych napojów można jeszcze powiązać z podatkiem cukrowym, mamy też spadek w zakupach alko co można łączyć z 'małpkowym' i w sumie moim zdaniem mniej na słodkie napoje i alko to dobry trend. Też należy pamiętać, że ostatnio mamy bardzo rozkręcony konsumpcjonizm i teraz ludzie zaczynają trochę bardziej myśleć - planowanie zakupów co też jest spoko.
Ogólnie wysoka inflacja jest zła ale w połączeniu z podatkami za alko i napoje słodzone zaczyna nawet sensownie przemodelować koszyk.
Btw. Spadek zakupów mięsa chyba tutaj nikogo nie boli
O Rosji i Rosjanach można mówić różne rzeczy, ale trzeba im oddać, że agenturę mają mocną. To jak rozgrywają nasze społeczeństwo to na prawdę wysoki poziom. Czy maile są prawdziwe czy nie? Kto to tak na prawdę wie? - publikujący, autorzy i odbiorcy. A dezinformacja się szerzy, podejrzenia, skłócenie i zamęt. Ten mechanizm publikowania co jakiś czas - genialny. Osobiście uważam, że cała wykradziona korespondencja została już przeanalizowana, pogrupowana na aferki mniejsze i większe, służące danym celom a w razie potrzeby coś zawsze będzie można stworzyć. W sumie najgorsze jest to co nie jest publikowane a jest cenne dla władz Rosji. Tak samo jak z podsłuchami u sowy.
Jak w dobrym zachodnim serialu. Kończy się sezon, niby wszystko się zaraz wyjaśnia a tu jakiś taki twist wchodzi i fabułę można dalej ciągnąć. Na scenie pojawią się teraz nowi bohaterowie, dotąd anonimowi dla większości Polaków członkowie KRRiT. Poznamy ich historie, dramaty życiowe, z kim rękę ściskali a na kogo krzywo patrzyli. Przyda się duży popcorn.
Właściwie to nie mam do czego się przyczepić jeśli idzie o rangę partnerów. Zastanawia mnie natomiast jeden smaczek - na spotkaniu z prezydentem Brazylii (korona sceptykiem) Duda jest bez maseczki, zaś z prezydentem Mongolii w maseczce. Wygląda to jakby strona polska dostosowywała się do oczekiwań partnerów - jednego bądź drugiego. Jeśli ktoś tu zna się na protokole i jest w stanie wytłumaczyć ten detal to będę wdzięczny.
Uważam, że jeśli są ziomami i walą razem wódę to nie powinni robić szopek, szczuć na siebie ludzi, grać emocjach tylko prezentować merytoryczne propozycje i współpracować. Jak dla mnie, gdyby posłowie i senatorowie zajmowali się realną współpracą dla dobra Polski a nie wewnętrznymi interesikami i gierkami to mogliby i 50k miesięcznie wyciągać i nie miałbym z tym żadnego problemu.
Podniesienie podatków nie jest receptą na wszystko, a na pewno nie na poprawę etyki i moralności wśród wpływowych osób. Powiedziałbym, że wręcz odwrotnie, sprawi to, że będą jeszcze bardziej kombinować i bratać się i bawić w szemrane interesy.
Robi jawnie to co inne firmy robią od dawna. Podkupuje z urzędów słabo opłacanych urzędników, którzy mają wiedzę i potrafią sprawnie lawirować między wszystkimi przepisami, które sami nierzadko współtworzyli i znają dobrze luki, które potem sprawnie wykorzystują pracując dla firm.
Jesteś głupim szkodnikiem przeświadczonym o tym, że poznałeś prawdę niedostępną innym, podczas gdy tak na prawdę twoja marność intelektualna nie pozwala ci racjonalnie interpretować faktów.