Rzecznik Praw Obywatelskich
w piśmie skierowanym do premiera apeluje, aby nakaz noszenia maseczek uregulować zgodnie z prawem.
Adam Bodnar
to kolejny prawnik, który zwraca uwagę, że
został on wprowadzony niezgodnie z Konstytucją
. Zaznacza przy tym, że
nie kwestionuje zasadności stosowania maseczek
.
Bodnar podkreśla, że zgodnie z Konstytucją,
nakaz zasłaniania nosa i ust powinien zostać wprowadzony w drodze ustawy
,
a nie rządowego rozporządzenia
. Dowodzi, że ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z 2008 roku pozwala nakładać różne obowiązki profilaktyczne tylko na osoby chore lub podejrzane o zachorowanie.
"Tym samym o
bowiązek zakrywania ust i nosa wprowadzony w rozporządzeniu nie może dotyczyć każdego
- niezależnie od oceny jego stanu zdrowia w aspekcie zagrożenia epidemią" - tłumaczy rzecznik.
Bodnar przypomina, że już w maju alarmował o niezgodności rozporządzenia z obowiązującym prawem.
"Niestety, wystąpienie to nie przyniosło oczekiwanego rezultatu w postaci przeprowadzenia takich zmian w przepisach prawa, które usunęłyby wskazane naruszenie praw i wolności obywatelskich. Obecnie obowiązujące przepisy dotyczące obowiązku zakrywania ust i nosa zostały wydane na niezmienionej podstawie prawnej" - pisze do premiera.
Rzecznik wskazuje, że to "wykroczenie Rady Ministrów poza delegację ustawową"
niesie za sobą konsekwencje: wpływa na efektywne egzekwowanie obowiązku noszenia maseczek.
Przypomina przykład sądu w Kościanie, który odmówił wszczęcia postępowania w sprawie o nienoszenie maseczki właśnie ze względu na wątpliwości co do zgodności nakazu z prawem.
"Takie jednostkowe orzeczenie może mieć znaczenie dla kształtowania się dalszego orzecznictwa sądów powszechnych"
- czytamy.