Jak poinformował magazyn
Na żywo,
Marcin Gortat
kupił w prezencie dla
Alicji Bachledzie-Curuś
dwa konie. Zwierzęta miały zostać przetransportowane ze stadniny w
Janowie Podlaskim
do
Kalifornii,
gdzie para planowała ślub. Jednak według doniesień
Na Żywo
, Gortat pospieszył się z prezentem, ponieważ rozstał się już z Bachledą-Curuś i teraz nie wie, co zrobić z końmi.
Do publikacji odniósł się Marcin Gortat. Koszykarz twierdzi, że
Na Żywo
kłamie i zapowiada pozew: