
fot. X @kaitlancollins
Wczoraj w
Białym Domu
doszło do spotkania prezydenta USA
Donalda Trumpa
z prezydentem Francji
Emmanuelem Macronem
. Głównymi tematami spotkania miało być
zakończenie wojny w Ukrainie
, rola europejskich sił pokojowych, a także umowa dotycząca surowców mineralnych.
Trump
chłodno przyjął
prezydenta Francji w Waszyngtonie. Przywódca USA nie czekał na niego przed Białym Domem, a później usadził go przy narożniku swojego biurka w Gabinecie Owalnym. Macron był wyraźnie zakłopotany całą sytuacją:
Jeszcze przed rozpoczęciem rozmów zorganizowana została konferencja prasowa, w czasie której dziennikarze zapytali prezydenta Francji o to czy popiera pomysł odszkodowania dla USA:
- Popieram to, by Ukraina w pierwszej kolejności otrzymała odszkodowanie, ponieważ straciła wielu swoich obywateli i została zniszczona atakami. Wszyscy, którzy przekazali pieniądze, mogliby otrzymać odszkodowania, ale nie od Ukrainy, ale Rosji, bo to ona dokonała agresji - mówił Emmanuel Macron w obecności Donalda Trumpa podczas spotkania z dziennikarzami.
Na słowa te zareagował Donald Trump, który podkreślił, że
Europa tylko pożycza pieniądze Ukrainie
:
- Europa pożycza pieniądze Ukrainie. Odzyskają swoje pieniądze - zareagował widocznie niezadowolony prezydent USA.
Wypowiedź tę
przerwał Emmanuel Macron, który postanowił sprostować słowa Trumpa
:
- Nie. W rzeczywistości pokryliśmy 60 proc. wszystkich wysiłków. To było jak amerykańskie pożyczki, gwarancje i dotacje. Przekazywaliśmy prawdziwe pieniądze. Żeby było jasne, mamy 230 miliardów dolarów zamrożonych rosyjskich aktywów w Europie. Ale to nie jest zabezpieczenie pożyczki, ponieważ to nie jest nasza własność. Jeśli w ostatecznych negocjacjach z Rosją ustalimy, że nam je oddadzą - super, to ostatecznie Rosja za to zapłaci - kontynuował Macron.
Na słowa te Donald Trump zareagował śmiechem:
- Jeśli w to wierzysz, to dla mnie ok - powiedział Trump do dziennikarki, która zadała pytanie Macronowi, dając do zrozumienia, że on w to nie wierzy.
Podczas konferencji prasowej kamery zaobserwowały także niecodzienny gest wykonany najpierw przez Macrona, a później przez Trumpa:
Ostatecznie po przeprowadzonych rozmowach podczas konferencji prasowej Trump powiedział, że spotkanie z Macronem było kolejnym krokiem w kierunku zakończenia wojny i dodał, że USA skupiają się na jak najszybszym zawieszeniu broni i ostatecznie na trwałym pokoju. Dodał, że celem jest osiągnięcie pokoju poprzez zawieszenie broni lub bezpośrednio za pomocą porozumienia. Podkreślił też, że Europa musi odegrać główną rolę w zapewnieniu długoterminowego bezpieczeństwa w Ukrainie.
Z kolei prezydent Emmanuel Macron przekazał, że pokój musi pozwalać Ukrainie na suwerenność. Zauważył, że umowa Ukrainy z USA dotycząca minerałów może wspierać gwarancje bezpieczeństwa. Podczas rozmowy z Donaldem Trumpem poruszył także różne etapy planowanych negocjacji. Dodał również, że jest dobry powód, by teraz nawiązać kontakty z Władimirem Putinem. Podkreślił, że Europa musi dzielić się ciężarem zapewniania bezpieczeństwa na kontynencie i należy się upewnić, że zbudowane zostaną wystarczające gwarancje bezpieczeństwa. Na koniec dodał, że po rozmowach z Trumpem jest przekonany, że istnieje droga do pokoju.