fot. East News
Wczoraj rano podpisano umowę sprzedaży
lotniska w Radomiu
. Kupcem zostało
Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze".
Prezes PPL Mariusz Szpikowski
poinformował podczas konferencji prasowej, że umowa sprzedaży radomskiego lotniska została podpisana w obecności notariusza w siedzibie PPL.
Kwota jest publicznie znana - to 12,7 miliona złotych
- powiedział Szpikowski.
W uroczystości wziął udział między innymi premier Mateusz Morawiecki, który powiedział, że ta transakcja to "przyszłość dla Radomia":
To jest wielka przyszłość dla Radomia.
Zwiększenie przepustowości portu, czy zbudowanie tego portu do wielkości zdolnej do przyjęcia 10 mln pasażerów. Portu, który będzie spójny z rozwojem, koncepcją infrastruktury lotniczej, komunikacyjnej Rzeczpospolitej Polskie
j - jest dla Radomia wielką sprawą - mówił szef rządu.
Transakcję skomentował także
szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski,
który upatruje inne zalety lotnika w Radomiu:
Z tych analiz, które były robione, wynika, że większość Polaków lata na południe Europy czy też do krajów afrykańskich.
Czyli lotnisko położone na południe od Warszawy, jest bardzo dogodne dla przewoźników i dla pasażerów
Logika Suskiego została wyśmiana na
Twitterze: