28 stycznia
Towarzystwo Biznesowe
opublikowało na swoim Facebooku
zdjęcie rotmistrza Witolda Pileckiego i nazwało go "networkerem":
"Rotmistrz Witold Pileck
i uprawiał networking nim było to modne.
W czasie pobytu w obozie koncentracyjnym w Auschwitz umawiał tajne spotkania, rozmawiał, nawiązywał relacje, które bazowały na wspólnych relacjach. Gdyby nie te zdolności, stworzenie całego systemu kilkuosobowych grup, które mogły na sobie polegać, nie byłoby możliwe" - napisano.
"Nie bez przyczyny Pileckiemu został nadany
tytuł Honorowego Członka Towarzystw Biznesowych"
- dodano.
Wpis spotkał się z wieloma negatywnymi komentarzami. Na profilu Towarzystwa Biznesowego pojawił się zaś kolejny wpis, w którym próbowano wytłumaczyć, że negatywne postrzeganie go jest konsekwencją
"różnego rozumienia słowa networking":
Wpis na temat rotmistrza Pileckiego na Twitterze skomentowało także
Muzeum Auschwitz
, które nazwało go "
niemoralnym nadużyciem i smutną instrumentalizacją historii":
Ostatecznie Towarzystwo Biznesowe zdecydowało się
usunąć swój post.