Setki kanadyjskich kierowców ciężarówek przybyło do
Ottawy
na
weekendowy protest
przeciwko obowiązkowi szczepień dla kierowców przekraczających granicę kanadyjsko-amerykańską. Co ciekawe protest z czasem przerodził się w
ogólnokrajowy strajk przeciwko restrykcjom
, do którego przyłączyły się także inne grupy zawodowe.
Licząca
70 km kawalkada
składająca się z tysięcy ciężarówek i samochodów osobowych przybyła do stolicy ze wschodu i zachodu Kanady. Kawalkada nazywana jest
"konwojem wolności"
. Na trasie przejazdu aut ustawiali się ludzie wspierający protest, którzy oferowali kierowcom jedzenie i napoje.
Oprócz tego w sieci uruchomiono także internetową zbiórkę, na którą wpłacono blisko
8 mln dolarów
. Z tych środków mają zostać
pokryte koszty paliwa
, jedzenia i zakwaterowania protestujących.
Wzdłuż Wellington Street przed budynkami parlamentu pojawiły się ciężarówki z transparentami potępiającymi decyzję Justina Trudeau.
Organizatorzy "konwoju wolności" zapewniają o pokojowych zamiarach, jednak komentatorzy podkreślają, że jest on kierowany przez działaczy skrajnej prawicy, którzy niegdyś mieli podżegać już do przemocy. Ze względu na
obawy o bezpieczeństwo premier Justin Trudeau i jego rodzina
zostali przeniesieni ze swojego domu do
nieujawnionego miejsca w stolicy kraju
.
Trudeau przebywa obecnie na kwarantannie, ponieważ był w kontakcie z jednym ze swoich dzieci, które niedawno otrzymało pozytywny test na Covid-19.