Od kilkunastu dni
setki kanadyjskich kierowców ciężarówek
protestuje w
Ottawie
przeciwko obowiązkowi szczepień dla kierowców przekraczających granicę kanadyjsko-amerykańską. Do protestujących kierowców dołączyli także przeciwnicy szczepień reprezentujący inne zawody.
W sieci powstała także
zbiórka na GoFundMe
, z której środki miały zostać przeznaczone na wsparcie protestujących: żywność, zakwaterowanie i pokrycie kosztów paliwa. To wzbudziło z kolei reakcje władz, które podkreślały, że GoFundMe pozwala na wspieranie przemocy. Po tych oskarżeniach platforma
wstrzymała
zbiórkę, na którą dotąd wpłacono ponad
8 milionów dolarów amerykańskich
.
Protestujących kanadyjskich kierowców poparli na Twitterze Elon Musk i syn byłego amerykańskiego prezydenta - Donald Trump Jr.
W związku z tym, że protesty paraliżują miasto,
policja w Ottawie
zdecydowała się na
odcięcie dostaw paliwa
dla kierowców, którzy w proteście przeciwko restrykcjom związanym z pandemią koronawirusa okupują centrum miasta.
Oprócz tego burmistrz Ottawy Jim Watsson ogłosił
stan wyjątkowy
. Stwierdził, że
miasto jest "całkowicie poza kontrolą"
, a demonstranci przewyższają liczebnie policjantów.
- To najpoważniejszy kryzys, z jakim kiedykolwiek miasto miało do czynienia. Musimy szybko odzyskać nasze miasto - stwierdził Watson.
"Wprowadzenie stanu wyjątkowego odzwierciedla poważne niebezpieczeństwo i zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców stwarzane przez ustawicznie trwające demonstracje, a także wskazuje na potrzebę wsparcia innych szczebli administracji" - przekazały władze Ottawy w komunikacie.
W niedzielę wieczorem uzbrojeni policjanci i strażacy wkroczyli na parking przy stadionie baseballowym przy Coventry Road, który stał się miejscem demonstracji przeciwko szczepieniom oraz innym środkom ochrony związanym z epidemią koronawirusa.
Służby ustawiają w mieście zapory, które mają uniemożliwić swobodne przemieszczanie się. Władze zapowiedziały także pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich organizatorów i uczestników demonstracji.