15 października policja na polecenie
Prokuratury Regionalnej w Lublinie zatrzymała biznesmena Zbigniewa Stonogę
. Działania te podjęto w związku ze śledztwem w sprawie przywłaszczenia 253 tysięcy złotych na szkodę fundacji, którą prowadzi.
Prokuratura wystąpiła o areszt.
Sąd jednak oddalił wniosek i nakazał zwolnienie biznesmena.
W listopadzie Stonoga poinformował za pośrednictwem Facebooka, że
wyjechał do Norwegii i będzie ubiegał się tam o azyl
:
Stonoga jest
ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Wczoraj na Facebooku poinformował, że
norweski sąd wydał decyzje o nieudzieleniu mu azylu.
"Polskie sądy są niezawisłe
w stopniu dostatecznym, a sędziowie mogą swobodnie orzekać. Polska jest dostatecznie demokratycznym państwem prawa" - napisano w uzasadnieniu decyzji.
Serwis niezalezna.pl przekazał, że władze Norwegii wezwały Stonogę do
natychmiastowego opuszczenia kraju. Jeśli tego nie zrobi, zostanie on deportowany
.