Kilka dni temu na festiwalu muzycznym
Welcome To Rockvill w USA
doszło do niecodziennej sytuacji. Podczas występu zespołu
Brass Against
, jego wokalistka
Sophia Urista
zaprosiła na scenę fana i kazała mu się położyć. Następnie stanęła nad nim i
oddała na niego mocz
. Później w wulgarnych słowach kazała mu opuścić scenę.
Według pojawiających się informacji wokalistka miała poinformować o swoich planach fanów, oraz mężczyznę, na którego nasikała. A on miał się na to zgodzić:
- Muszę siusiu i nie mogę dostać się do łazienki. Więc równie dobrze możemy zrobić z tego show - miała powiedzieć wokalistka Brass Against ze sceny.
Sprawą jednak zajęła się policja. Wokalistka postanowiła także
przeprosić za zdarzenie
, które miało miejsce na scenie w Daytona Beach:
"Cześć wszystkim. Chcę porozmawiać o moim występie na festiwalu Rockville w Daytonie. Zawsze przesuwałam granicę w muzyce i na scenie. Tej nocy przesunęłam ją za mocno. Kocham moją rodzinę, zespół i fanów bardziej niż cokolwiek innego i wiem, że niektórzy zostali zranieni lub urażeni tym, co zrobiłam.
Przepraszam ich i chcę, żeby wiedzieli, że nie chciałam ich skrzywdzić
. Nie jestem artystką, która szokuje. Zawsze chcę stawiać muzykę na pierwszym miejscu. Jestem wdzięczna za całą waszą nieustanną miłość i wsparcie" - napisała Sophia Urista w mediach społecznościowych.