Jarosław Jakimowicz
to jedna z bardziej niespodziewanych twarzy "dobrej zmiany". 51-latek do niedawna kojarzył się głownie z chałturami takimi jak słynna reklama katalizatorów.
Wydał też niedawno autobiografię, w której wyznał, że za
młodu okradał żydowskie groby
.
Okazuje się, że mimo sukcesu Jakimowicz jest nadal wrażliwy na wszelkie słowa krytyki.
Podobne wiadomości otrzymał jeden z członków grupy na Facebooku:
jak będzie w akapie?
, który postanowił odpowiedzieć na InstaStory aktora.
Jakimowicz zareagował podobnie.jak w przypadku dziennikarza -
poprosił o numer i zaproponował "rozmowę"
.
Akapek: Warto było lizać Kaczorowi dupę?
Jakimowicz: Posłuchaj wymoczku i pederatswo, masz ochotę na rozmowę to daj telefon, umówimy się zobaczymy jak tobie liznę tę frajerską gębę. Czekam na numer.
Akapek: No i pięknie się pan przedstawił. Miłego dnia życzę. Tak swoją drogą jechał pan po Zalando za stringi, a pan jest pierwszym gościem, który popalał w stringach w Młodych Wilkach na oczach całej Polski. Radzę nabrać wody w usta na przyszłość. Zresztą ma pan cały sztab TVP od porad. Już nie odrywam od kawusi.
Jakimowicz: Dawaj numer pi*do i nie zmieniaj tematu jak taki odważny jesteś.
Na kolejnych screenach widzimy serię niecenzuralnych wiadomości Jakimowicza.