Zbigniew Ziobro
komentował wczoraj sprawę
"farmy trolli"
, która miała funkcjonować w
inowrocławskim ratuszu
. O sprawie informowali dziennikarze portalu TVP Info. Według ich ustaleń
Krzysztof Brejza
z PO zorganizował w urzędzie
"wydział propagandy"
i wskazywał urzędnikom przeciwników politycznych, których mieli atakować w sieci. Urzędnicy ci mieli zarabiać znacznie więcej niż pozostali.
Ojciec Krzysztofa Brejzy,
Ryszard, jest prezydentem Inowrocławia
.
- Chodzi o konkretne działania dyskredytujące przeciwników politycznych, chwalące jego i jego ojca. Chodzi też o działania wobec jednego z taksówkarzy, który był związany z ruchem Kukiz'15, a w internecie wyznaczeni przez niego ludzie mieli się negatywnie wypowiadać na jego temat - tłumaczył sprawę
Samuel Pereira
.
W sprawie toczy się postępowanie, które rozpoczęto w październiku 2017 roku po kontroli CBA. Jak ustaliło TVP Info, postawiono już 181 zarzutów.
Sam Brejza twierdzi, że
nigdy nie organizował "farmy trolli"
. Doniesienia TVP uznał za "akcję nagonki i próbę zniszczenia jego rodziny".
Zbigniew Ziobro w TVP Info twierdzi jednak, że ma dowody na to, że Brejza był osobiście zaangażowany w działanie "farmy trolli".
- Mamy bardzo twarde dowody wskazujące na to, że pan Brejza, który jest szefem kampanii Koalicji Obywatelskiej i kandydatem tej partii na ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego,
osobiście był zaangażowany
- on sam, a nie jego współpracownicy - w organizowanie, jak to się teraz mówi farmy trolli i atakowanie swoich przeciwników - mówił Ziobro.
Podkreślał też aspekt finansowy sprawy:
- Pracownicy
finansowali te zadania, ze środków publicznych, więc można powiedzieć, że dochodziło do kradzieży mienia publicznego
na użytek prywatnych interesów partii o nazwie Platforma Obywatelska.
- Pokazuje, że to są ludzie całkowicie niewiarygodni.
Są hipokrytami.
Korzystają z osłony medialnej, zwłaszcza TVN i
Gazety Wyborczej
, to są media całkowicie zaangażowane po jednej stronie, nieobiektywne, które nie chcą pokazywać tego, co dzieje się naprawdę w Polsce - dodał.