Policja w
Utrechcie
poinformowała na Instagramie o nietypowym aresztowaniu, do którego doszło kilka dni temu. Funkcjonariusze wezwani do
sprawy kradzieży w sklepie
przy podejrzanym znaleźli
papugę
.
Zarówno papuga, jak i jej oskarżony o kradzież właściciel
trafili do aresztu
. Ponieważ na komisariacie nie było klatki,
ptak trafił do celi
razem ze swoim opiekunem, tam dostał chleb i wodę.
"Niedawno aresztowaliśmy podejrzanego o kradzież w sklepie. Podczas akcji znaleźliśmy p
odstępnego świadka z piórami i dziobem na ramieniu podejrzanego
. Byliśmy zszokowani, gdy dowiedzieliśmy się, że nie jesteśmy w posiadaniu celi dla ptaków ani klatki. Po odpowiednich konsultacjach zamknęliśmy podejrzanego i papugę razem, oczywiście pod dobrą opieką" - opisują akcję policjanci.
Sprawę opisał m.in. portal telewizji RTV Utrecht. Opisując wydarzenie,
zatrzymanej papudze zasłonił oczy czarnym paskiem
.