Marcin Gortat
był ostatnio gościem Żurnalisty, anonimowego twórcy, który posługuje się pseudonimem. Były koszykarz NBA udzielił wywiadu w ramach podcastu "Rozmowy bez kompromisów", gdzie wcześniej rozmówcami prowadzącego była m.in.
Maja Sablewska, Julia Wieniawa czy Jakub Żulczyk
.
W trakcie rozmowy poruszono temat biznesu czy osób, które otaczają gościa Żurnalisty. Sportowiec zaczął udzielać rad innym przedsiębiorcom, aby ostrożnie dobierać swoich współpracowników. Zaraz potem stwierdził, że "zazwyczaj tak jest, że z kobietami się traci".
Gortat podzielił się refleksją, że ma najlepszą żonę na świecie, która zarabia dla niego pieniądze - chodzi o
Żanetę Stanisławską
, którą poślubił kilka tygodni temu. Przyznał, że w przeszłości umawiał się z wieloma kobietami. Zaraz po tym przeszedł do słów, które rozpętały dyskusję w internecie.
-
Nienawidzę kobiet, które zaczynają dzień od tego, że odpalają Instagram
i wstawiają pierwszy post już, zanim pójdą do ubikacji czy zanim zjedzą śniadanie, to już post kręcą. [...] Gardzę kobietami, których całe życie opiera się na tym, żeby sprzedać kolejny post za 3-5 tysięcy zł, bo mają deal z jakąś firmą. [...] Nie trawię takich osób.
Nie trawię osób, które nie mają podstawowych wartości życiowych
, sprzedają wszystko ze swojego życia codziennie, wstawiając swoją prywatność w mediach. Dla mnie
największą wartością u kobiety jest to, że wie, kim jest, ale się z tym nie obnosi
- stwierdził.
Następnie podzielił się swoją opinią odnośnie Instagrama oraz jego użytkowniczek. Podkreślił, że treści, które tam są publikowane, rzadko odzwierciedlają prawdę.
-
Pan Bóg stworzył Instagram dla mężczyzn, dlatego, żeby weryfikowali, kim są kobiety.
Jeżeli poznajesz kobietę dzisiaj w klubie i ona ci opowiada, kim ona nie jest, jaka ona nie jest zajebista i czego ona nie tworzy, to powiedz: "Koleżanko, daj mi swój Instagram" - dodał tłumacząc, że to właśnie profil jego żony najbardziej go ujął.
Przypomnijmy, że była partnerka koszykarza,
Paula Tumala
, krytycznie skomentowała ich związek.
- Ja wybrałam pracę w Polsce, a jednak będąc z Marcinem to
większość czasu poświęcałabym jego karierze
, wszystkiemu temu, co on robi, a nie sobie. A ja
nie jestem nauczona siedzieć w domu i gotować
. Myślę, że Alicja miała podobny problem - przyznała fotomodelka. Wspomniana Alicja to
Alicja Bachleda-Curuś
.
Wywiad postanowiła skomentować aktywistka
Ewa Bujacz
, znana w sieci jako
Lewogram
. Instagramerka zestawiła wypowiedzi Gortata z jego własnymi "dealami", podkreślając hipokryzję sportowca.
fot. Lewogram
fot. Lewogram