W tym tygodniu głośno było o fragmencie nagrania, do którego dotarła
Nowa Trybuna Opolska
. Zarejestrowano na nim rozmowę posła Polski 2050 Adama Gomoły z politykiem chcącym zostać kandydatem w wyborach samorządowych. Najmłodszy poseł, który jest liderem opolskich struktur,
nakłaniał polityka do wpłaty 20 tysięcy złotych
na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego - 22-letniej Barbary Łabędzkiej po to, by ominąć limity wpłat, które są nałożone na osoby fizyczne. Kandydat do samorządu miał się ubiegać o pierwsze miejsce na liście.
"Wszyscy członkowie partii Polska 2050, zgodnie ze statutem, są zobowiązani do przestrzegania powszechnie przyjętych norm etycznych, a także sumiennego i rzetelnego wykonywania funkcji powierzonych im w wyborach do organów publicznych z rekomendacji partii. Zaistniała sytuacja pozostawia wątpliwości, czy w przypadku pana posła Adama Gomoły zostały zachowane standardy przejrzystości i transparentności. W związku z tym, na podstawie głosowania członków zarządu krajowego partii, poseł Adam Gomoła został dzisiaj wykluczony z partii Polska 2050" - czytamy w oświadczeniu.