Witold Waszczykowski
jako minister spraw zagranicznych w rządzie Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, który
zasłynął wieloma wpadkami.
Jedną z nich było
"San Escobar"
, za które polityk otrzymał
"Srebrne usta"
, w konkursie organizowanym przez radiową "Trójkę".
Tym razem w trakcie programu
Kwadrans polityczny
w TVP Witold
Waszczykowski przekonywał, że ochrona klimatu może oznaczać "powrót na drzewa".
- Kwestie klimatyczne są "narzędziem politycznym". Nie bądźmy naiwni, że za tym stoi tylko chęć ochrony klimatu. Za tym stają też potężne interesy, przede wszystkim gospodarcze
. Wyeliminowanie tego czy innego paliwa, np. węgla, może być zastąpione innym rodzajem energii, który ktoś produkuje
- powiedział Waszczykowski.
- To jest walka o interesy gospodarcze.
Przy okazji zapewne klimat też powinniśmy chronić. Ale czy w takim tempie, czy powinniśmy się skazywać na to, żeby wrócić na drzewa czy do ziemianek?
No być może nie. Trzeba walczyć, ale robić to rozsądnie, aby nie ucierpiał ani klimat, ani poziom życia - dodał.
Na stwierdzenie, że to
węgiel jest "trucicielem środowiska" polityk stwierdził, że "i tak i nie".
- I tak i nie. Spalanie węgla można też modernizować. Można to robić w inny sposób - tłumaczył.