Naukowcy alarmują o
egzotycznych kleszczach Hyalomma
, które zostały ostatnio znalezione tuż przy granicy polsko-niemieckiej we Frankfurcie nad Odrą. Kleszcze Hyalomma nazywane są przez naukowców
"długonogimi bestyjkami"
. Po wypiciu krwi mają osiągać nawet 2 cm długości. Co więcej, cechuje je
szybkie bieganie. Mają także potrafić
śledzić swoją ofiarę
nawet przez kilkaset metrów.
Naukowcy chcą ustalić, czy nowe kleszcze dostały się już do Polski i ogłaszają
"narodowe kleszczobranie"
. Badacze proszą, by po spacerach oglądać swoje zwierzęta pod kątem złapania przez nie kleszczy. Jeśli okaże się, że złapały one kleszcze i zostaną one wyciągnięte z ciała pupilów, wówczas można przesłać ich zdjęcie za pomocą specjalnego formularza. To pozwoli ustalić, czy kleszcze Hyalomma znajdują się już w Polsce.
Badacze alarmują, że pajęczaki mogą przenosić niebezpieczne bakterie i wirusy. Są między innymi wektorami wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej, której towarzyszy duża śmiertelność, a leczenie jej i szczepienie na nią są jeszcze niedostępne.
Do wirusów przenoszonych przez niektóre gatunki Hyalomma należą m.in.: wirus Zachodniego Nilu, wirus wenezuelskiego zapalenia mózgu koni czy wirus afrykańskiego pomoru koni.