fot. East News
Minister obrony narodowej
Władysław Kosiniak-Kamysz
na antenie TVN24 mówił o tym, jak Polska musi przygotować się do ewentualnej wojny z Rosji. Jak przyznał, w jego ocenie "musimy być gotowi na każdy scenariusz".
- Myślę o tym codziennie. Musimy być gotowi na każdy scenariusz, nawet ten najgorszy.
Do dnia wybuchu wojny, nawet jak już wojska rosyjskie stały przy granicy z Ukrainą, nikt nie wierzył, że nastąpi inwazja - stwierdził wicepremier.
Kosiniak-Kamysz mówił też, że bardzo potrzebne jest zwiększani
e świadomości na temat zagrożenia
. Jak zauważył, ta po ataku Rosji na Ukrainę znacznie wzrosła na wschodniej flance NATO i krajach nadbałtyckich.
- Również w Szwecji, która jasno mówi: "trzeba się przygotowywać na wojnę". Ta sama świadomość musi być w Polsce, dlatego są ważne trzy rzeczy: wspólnota narodowa, siła w sojuszach i modernizowana, dobrze funkcjonująca armia po transformacji, ale także zaangażowanie obywateli,
obrona cywilna
. Będzie to wielkie wyzwanie dla ministra Kierwińskiego i całego MSWiA we współpracy z MON.
Minister podkreślał, że potrzebna jest nowa ustawa o obronie cywilnej i nowe rozwiązania w zakresie
umiejętności udzielania pierwszej pomocy, zarządzania kryzysowego czy przygotowania schronów.
Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach o konieczności przygotowania kraju do wojny mówili czołowi politycy w
Szwecji
. O mobilizację apelował także
szef brytyjskiego Sztabu Generalnego
.