Tarnów: Chińczycy załatwiali prawo jazdy licząc, że egzaminatorzy nie rozróżnią "dublerów"

, którzy mają prawo jazdy, aby móc

muszą zaliczyć

i znaków drogowych. Egzamin jest przeprowadzany w języku angielskim.

- Egzamin nie jest drogi, od kilku lat kosztuje jedynie

. Pytania są jednokrotnego wyboru, różnie punktowane i odzwierciedlają realne sytuacje na drodze. Nie trzeba na wszystkie odpowiedzieć, ale żeby zdać trzeba zdobyć odpowiednią liczbę punktów - wyjaśnia Paweł Gurgul, dyrektor MORD w Tarnowie.

Kilka tygodni temu w

pojawił się obywatel Chin, który chciał podejść do egzaminu. W związku z pandemią koronawirusa

.

Wzbudził on podejrzenia jednego z egzaminatorów tarnowskiego ośrodka. Według niego mężczyzna podchodzący do egzaminy

, niż wynikało to z przesłanych dokumentów i zawartych w nich danych osoby starającej się o międzynarodowe prawo jazdy. Do tego mężczyzna zachowywał się podejrzanie:

- Mężczyzna ten podczas egzaminu nawet nie czekał na to, aż egzaminator skończy wyjaśniać zasady, tylko błyskawicznie przystąpił do rozwiązywania zadań.

i nie potrzebował żadnych instrukcji - tłumaczy Marcin Stępień, prokurator rejonowy w Tarnowie.

Po przeprowadzonym egzaminie na miejsce wezwana została

, która prześledziła nagrania z monitoringu. Okazało się

.

W ten sposób śledczy odnaleźli osoby, które stały za procederem. Według ustaleń policji, grupa mogła prowadzić tego typu działalność co najmniej od początku 2019 roku. Według śledczych prawa jazdy mogły być również dostarczane do osób mieszkających w innych europejskich państwach.

- Za pośrednictwem internetu nawiązywali kontakt z zainteresowanymi uzyskaniem prawa jazdy mieszkańcami Dalekiego Wschodu, którzy przesyłali im oryginały wymaganych dokumentów. W dalszej kolejności na państwowy egzamin stawiał się świetnie przygotowany dubler - mężczyzna lub kobieta, którzy go zaliczali. Po czym dokumenty wraz z uzyskanym dowodem zdanego egzaminu wracały do zleceniodawcy, który płacił za taką usługę kilka tysięcy złotych lub euro - wyjaśnia asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

. Trzy zatrzymane osoby usłyszały zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Kierujący grupą to

. Dodatkowo wszyscy biorący udział w procederze usłyszeli zarzuty wyłudzenia

poprzez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego oraz posługiwania się nie swoim dokumentem tożsamości.

Kierujący grupą przestępczą zostali aresztowani na

.

Zobacz też: