fot. Food Not Bombs Houston
Do rady miasta Houston w Teksasie wpłynęła petycja organizacji Texas Civil Rights Project o wprowadzenie
zakazu karmienia osób w kryzysie bezdomności
. Podpisało ją ponad 24 tysiące osób oraz ponad 180 organizacji.
Od 20 lat grupa wolontariuszy Food Not Bombs wydaje darmowe posiłki przed biblioteką miejską cztery razy w tygodniu. Burmistrz Sylvester Turner uważa, że ich działania zniechęcają mieszkańców do korzystania z biblioteki, dlatego prosi działaczy o wydawanie jedzenia na policyjnym parkingu w pobliżu gmachu sądu miejskiego, gdzie udostępniono przenośne toalety, stanowisko do mycia rąk i śmietnik.
W petycji zwrócono się także do członków rady miejskiej o oddalenie wszystkich oczekujących na rozpatrzenie zarzutów stawianych wolontariuszom Food Not Bombs. Tymczasem w czwartek po południu odbyła się jedna z rozpraw przeciwko działaczce rozdającej posiłki. Kobieta złamała prawo Houston, karmiąc osoby w kryzysie bezdomności bez zgody miasta.
Niestety zbyt wielu potencjalnych przysięgłych stwierdziło, że nawet jeżeli oskarżona Elisa Meadows jest winna,
nie powinna otrzymać kary grzywny
w wysokości 500 dolarów, o którą zabiegał prokurator miejski. W związku z tym sąd nie mógł obsadzić bezstronnego składu ławy przysięgłych.
Miasto dotychczas nie wygrało żadnej sprawy z nieformalną organizacją. Reprezentujący wolontariuszy Remington Alessi poinformował, że w czwartek oddalono również dwie inne sprawy przeciwko wolontariuszom, ponieważ miasto nie złożyło odpowiedzi na wnioski.