Według zeznań, Donald Trump świadomie oglądał zamieszki i nie zrobił nic, żeby zatrzymać szturm na Kapitol

Byli doradcy

zeznali w czwartek przed komisją śledczą Kongresu, że były prezydent

spowodowane przez jego zwolenników ze swojej prywatnej jadalni Białego Domu. Jednocześnie przez 3 godziny

. 

Podczas ósmego posiedzenia komisji śledczej Izby Reprezentantów ds. wydarzeń 6 stycznia 2021 roku, byli współpracownicy Trumpa złożyli zeznania dotyczące postawy Trumpa w dniu szturmu na Kapitol. 

Ówczesna wicerzeczniczka prasowa Białego Domu Sarah Matthews wyjawiła, że początkowo były prezydent

, który odmówił nieuznania wyników wyborów. Oceniła, że tweet Trumpa stwierdzający, że Pence "nie miał odwagi", by odrzucić swój konstytucyjny obowiązek poświadczania zwycięstwa wyborczego Bidena w Kongresie, jedynie dolał oliwy do ognia. 

Z kolei kongresmenka Jaime Herrera Buetler zeznała, że kiedy Kevin McCarthy, lider Republikanów w Izbie Reprezentantów, poprosił Trumpa o reakcję, ten odpowiedział, że "

".

- Prezydent Trump siedział przy swoim stole i oglądał atak w telewizji, podczas gdy jego najwyższy rangą personel, najbliżsi doradcy i członkowie rodziny błagali go, by zrobił to, czego oczekuje się od każdego amerykańskiego prezydenta - powiedziała Elaine Luria, Demokratka z Wirginii. 

Dodatkowo komisja ujawniła, że Trump po 187 minutach opublikował apel z Ogrodu Różanego w Białym Domu, w którym zrezygnował z przygotowanego scenariusza i uznał, że

. Ponadto Trump

, by zainterweniowały - zrobił to wiceprezydent Pence.

- Niezależnie od naszych poglądów, od tego co myślimy na temat wyniku wyborów, jako Amerykanie wszyscy musimy się zgodzić co do tego: zachowanie Donalda Trumpa 6 stycznia było najwyższym złamaniem jego przysięgi służby i całkowitym zaniedbaniem obowiązków wobec naszego narodu - powiedział republikański członek komisji Adam Kinzinger. 

Ewentualne ściganie Trumpa będzie prowadzone przez Departament Sprawiedliwości, jednak jest mała szansa, że biznesmen stanie przed sądem. Zgodnie z poleceniem prokuratora generalnego Merricka Garlanda, prokuratorzy muszą uzyskać zgodę przed rozpoczęciem politycznie wrażliwych śledztw. Sam Trump wielokrotnie krytykował dochodzenie twierdząc, że ma ono na celu odwrócenie uwagi Amerykanów od "katastrofy" demokratycznych rządów.

Sondaż PBS pokazuje jednak, że przesłuchania mają

wśród republikańskich wyborców. Badanie wykazało, że tylko jeden na pięciu członków partii uważa, że ​​76-latek powinien zostać ukarany za swoje zachowanie podczas zamieszek, podczas gdy ponad połowa chciałaby, żeby był

. 

Tymczasem

wśród wyborców, czyli poniżej notowań Trumpa w jakimkolwiek momencie jego kadencji.

Zobacz też: