We wtorek wieczorem minister rozwoju i technologii
Piotr Nowak
zapowiedział, że "
Komisja Europejska "lada chwila" powinna dać zielone światło dla uruchomienia Krajowego Planu Odbudowy"
- Jest polityczna zgoda w KE na jego uruchomienie - dodał.
Minister przekazał, że trzech unijnych komisarzy miało zapewnić, że jest w Komisji Europejskiej polityczna zgoda na Krajowy Plan Odbudowy.
Co ciekawe wczoraj
strona rządowa studziła entuzjazm ministra.
Przedstawiciele rządu w mediach zapewniali, że akceptacja KPO faktycznie jest blisko, jednak sprawa nie została formalnie sfinalizowana.
- Nie ma jeszcze decyzji w sprawie KPO, jest jeszcze kilka spraw do dopięcia - mówił wczoraj na antenie rządu Piotr Müller.
- Od urzędników słyszałem nieraz, że jesteśmy w przełomowym momencie, później rzeczywistość to weryfikowała. Byłbym więc ostrożny - stwierdził z kolei Michał Dworczyk w Polsat News.
Samowola Nowaka miała
nie spodobać się premierowi Morawieckiemu i jego otoczeniu
. W nieoficjalnych rozmowach politycy z otoczenia premiera mówili, że minister Nowak "wyrwał się przed szereg" i
"robi rządowi pod górkę"
. Dodawali także, że są rozczarowani postawą ministra:
- Taka wypowiedź jest nam kompletnie niepotrzebna, bo w KE wywołuje to mieszane uczucia. Mogą tam pomyśleć, że skoro Polacy już mówią o zatwierdzeniu, to jeszcze ich przetrzymamy. Nie jest dobrze, kiedy ktoś z rządu wychodzi przed szereg, bo to wtedy usztywnia stanowisko negocjacyjne. Zawsze tak jest - mówi Interii ważny polityk partii rządzącej.
- Chciał się ogrzać przy ewentualnej akceptacji KPO. Coś usłyszał w Komisji, że jest dobra atmosfera, ale oni tak mówią od kilku tygodni - dodaje źródło serwisu.
Dziś niespodziewanie premier Morawiecki na konferencji prasowej przekazał, że
podjął decyzję o dymisji ministra
. Argumentował ją "wyczerpaniem się uzgodnionej formuły współpracy":
- Podjąłem dzisiaj decyzję o dymisji pana ministra Piotra Nowaka z funkcji ministra rozwoju i technologii. Już dziś przekazałem wniosek do pana prezydenta Andrzeja Dudy o przyjęcie tej dymisji. Decyzja ta jest spowodowana tym, że
wyczerpała się uzgodniona formuła współpracy
z panem ministrem - powiedział premier na konferencji prasowej.
Dodał, że przekazał już wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o przyjęcie tej dymisji.
Piotr Nowak ministrem rozwoju został w październiku ubiegłego roku. Zastąpił wówczas Jarosława Gowina. Był to jego powrót do rządu, ponieważ Nowak już wcześniej był wiceministrem finansów. Jako minister rozwoju odpowiadał za koordynację działań związanych z porozumieniem z KE w sprawie KPO.
Wszystkie kraje członkowskie UE musiały przygotować Krajowe Plany Odbudowy, by móc otrzymać środki z unijnego Funduszu Odbudowy. Plan przedstawiony przez Polskę jeszcze w ubiegłym roku nie został jednak zaakceptowany.