W trosce o kierowców, których
przychody podczas kwarantanny spadły nawet o 80 procent
,
Uber
stworzył w aplikacji nową sekcję z ofertami
dodatkowych zleceń
.
Funkcjonalność, która wystartowała w poniedziałek, na razie działa
tylko w Stanach Zjednoczonych
. Jak podkreśla rzecznik Ubera, firma
nie pobiera prowizji
od podjętych przez kierowców zleceń. Nowa sekcja aplikacji docelowo ma działać też na pozostałych rynkach.
Amerykańscy kierowcy Ubera teraz mogą podjąć się współpracy z jednym z wielu partnerów projektu, wśród których są między innymi
McDonald’s, FedEx i poczta USPS
.
Dodatkowo kierowcy w Chicago, Dallas i Miami mają do wyboru zlecenia w fabrykach, magazynach i obsłudze klienta w ramach platformy
Uber Works
, która wystartowała w październiku ubiegłego roku. Uber aktywnie zachęca też współpracowników do
przerzucenia się na usługę Uber Eats
, która podczas epidemii zanotowała wzrost popularności.