Radni
Lublina
dziś o 5 nad ranem przyjęli uchwałę w sprawie
studium przestrzennego
, godząc się na częściową zabudowę Górek Czechowskich. Sesja rady trwała w sumie ponad
20 godzin
, obecni byli na niej mieszkańcy, którzy protestowali przeciwko zabudowie.
O sprawie Górek Czechowskich, na których powstać ma osiedle mieszkaniowe, pisaliśmy już w połowie marca. Deweloper zobowiązał się wtedy, że za zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miasta, które pozwolą mu na umieszczenie na 30 hektarach zabudowy mieszkaniowej i usługowej, obiecał urządzenie na własny koszt
75-hektarowego parku naturalistycznego
, który później miałby zostać przekazany za symboliczną złotówkę na własność Lublina.
W mieście zorganizowano
referendum
w tej sprawie, przed którym deweloper straszył między innymi, że "przebywanie na górkach jest niebezpieczne, teren jest nierówny i żyją tam różne zwierzęta". Okazało się ono
nieważne
ze względu na zbyt niską frekwencję. Mieszkańcy, którzy głosowali, opowiedzieli się jednak
przeciwko budowie osiedla
.
Wczoraj sprawą zajęła się rada miasta. Obrady zaczęły się o 9 rano i od początku obecni byli na niej mieszkańcy, którzy protestowali przeciwko zabudowie. Na sesję rady przyszli z transparentami
"Beton nie oddycha"
, "Lublin miastem antypartycypacji", "Patrzymy wam na ręce. Będziemy pamiętać" oraz
"Od dewelopera powietrza nie kupisz"
. Jeden z protestujących został ukarany
mandatem
za zakłócanie porządku.
Debata nad sprawą Górek rozpoczęła się jednak dopiero o 23.45, wcześniej radni głosowali m.in. nad udzieleniem absolutorium prezydentowi miasta. Obrady
trwały do 4 rano
, między innymi z uwagi na fakt, że głos zabierali również mieszkańcy, w sumie do debaty zapisało się 18 osób.
Za przyjęciem planu, który pozwoli na zabudowę Górek, opowiadali się
radni z Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka
, przeciwko byli
radni PiS
.
- Deweloper będzie sprzedawał mieszkania za krocie, a miasto będzie musiało za publiczne pieniądze utrzymać teren, który ma być parkiem. Jako radna jestem odpowiedzialna za majątek miejski - mówiła
Małgorzata Suchanowska
z PiS.
Wreszcie, przed 5 rano radni przegłosowali uchwałę w sprawie studium przestrzennego, która pozwoli na zabudowę Górek. Za było 17 radnych, przeciw 12, dwóch wstrzymało się od głosu. Protestujący mieszkańcy przyjęli decyzję rady okrzykami "Zdrajcy" i "Hańba".
Decyzja rady miasta oznacza, że
na 25 hektarach Górek Czechowskich powstanie osiedle
, pozostałe 75 hektarów zostanie przekazane miastu za symboliczną złotówkę. Ma tam powstać park naturalistyczny za nie mniej niż 10 mln złotych.