Członkowie Narodowego Komitetu Olimpijskiego Białorusi zostali zmuszeni do
publicznej samokrytyki z powodu porażki
na igrzyskach zimowych w Pekinie. Taka forma przeprosin przed kamerami to powszechna praktyka stosowana przez
Alaksandra Łukaszenkę
.
Narciarz biegowy
Jahor Szpuntau
wygłosił samokrytykę za niepowodzenie w biegu na 15 kilometrów. Z kolei narciarz freestylowy
Maksim Huscik
podkreślił, że nie jest zadowolony ze swojego występu, ponieważ popełnił błąd podczas wykonywania trzeciego salta.
Stanisłau Hładczenka
skrytykował swój start w skokach akrobatycznych drużyn mieszanych. Nawet starszy trener kobiecej reprezentacji w biathlonie
Aleh Ryżenkau
publicznie czepiał się wyników olimpijek.
Przypomnijmy, że białoruscy hokeiści nie dostali się w eliminacjach na Igrzyska Olimpijskie. Łukaszenka skomentował porażkę reprezentantów kraju, a także skrytykował zarobki sportowców. W odpowiedzi hokeiści opublikowali wideo, na którym składają życzenia prezydentowi z okazji urodzin oraz
wyrażają skruchę z powodu porażki
i braku awansu na IO: