Arcybiskup Marek Jędraszewski
jest jednym z bardziej
kontrowersyjnych duchowych
w Polsce. Jego wypowiedzi wywołują zwykle wiele komentarzy. W 2019 roku podczas jednego z wystąpień stwierdził, że nie ma już
"czerwonej zarazy, ale pozostała tęczowa".
Nawiązał on w ten sposób do środowisk LGBT.
Z kolei w ubiegłym roku stwierdził, że osoby żyjące w związkach homoseksualnych "zaprzeczają godności własnego człowieczeństwa":
Teraz duchowny w czasie 30. Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej, która odbyła się w niedzielę, odniósł się m.in. do
in vitro, nazywając je "swoistym przemysłem produkującym dzieci".
Mówił o tym w kontekście odwracania się wiernych od Kościoła i Boga:
- Jak to możliwe, że człowiek odwraca się od zamysłu Boga Stwórcy, który powołał do istnienia człowieka na swój obraz i podobieństwo, jako kobietę i mężczyznę, i tworzy sobie zupełnie nowe definicje tego, czym jest małżeństwo i rodzina, propagując związki jednopłciowe, zalecając swoisty przemysł produkujący dzieci, opowiadający się za ideologią gender, propagujący wszelkie ruchy związane z LGBT+? - mówił.
Arcybiskup odniósł się także do jednych z ostatnich słów
Donalda Tuska
, który zapowiedział, że jego partia, będzie opowiadała się za tym, by aborcja do 12. tygodnia, była tylko i wyłącznie decyzją kobiety:
- Co to za partia, która szuka osób, które chciałyby uchwalić przestrzeń prawną do legalnego zabijania nienarodzonych dzieci?
Co to za ludzie?
Dając to kryterium, absolutnie nie mówi się o życiu dziecka, o jego prawie do dalszego życia, o prawdziwym dobru kobiety, społeczeństwa, narodu - uważa duchowny.